niedziela, 7 lutego 2016

Poza snem*

* tak zatytułowano wystawę prac Zdzisława Beksińskiego, którą miałam okazję podziwiać 
w Galerii Miejskiej bwa w Bydgoszczy 
Mroczność dzieł Mistrza z Sanoka okazała się dla mnie bardziej refleksyjna, niż przerażająca.
Zachwyciła kolorystyka i technika.
Poniżej ostatni obraz Artysty.
Dopiero teraz sięgnę po tę lekturę. Przyznaję, 
że najpierw zetknęłam się z młodszym Bohaterem.
 Jako nastoletnia fanka radiowej Trójki, 
uwielbiałam nocne audycje pana Tomka. 
To dzięki Niemu pokochałam muzykę Genesis,
 Joy Division i Sisters of Mercy...:)
KLIK 
Duże wrażenie zrobiły na mnie fotografie.

3 komentarze:

  1. Piękne tworzył dzieła , bardzo refleksyjne . Technika mistrzowska !
    Książki jeszcze nie czytałam ,może kiedyś .

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne obrazy i zdjęcia Twoje cudne. Ja zaczynam ferie w poniedziałek i wybieram się na wystawę rysunków Leonardo Da Vinci!

    OdpowiedzUsuń