sobota, 26 stycznia 2013

Zwisa mi to...


... w domostwie, i nie tylko;)

igielnik, jeden z wielu
fragment innego
chmurki- już oklepane:)
torba też, ale ulubiona
muza Olgi u Olgi

kupiłam te śliczności na kiermaszu
inspiracja z Pinterest
wspomnienie Galerii Bezdomnej
niestety kotka któraś zbiła antyramę, 
zdjęcie też poległo...
to dzieło jeszcze wisi ( tu fragment)
laurka- zawieszka- zamówienie na 18
Życzenia kieruję też 
do wszystkich Solenizantów
najbliższego tygodnia:)

4 komentarze:

  1. Muza Olgi :) :) :)
    A łowy z kiermaszu - bardzo ładne!
    Pozdrawiam :)

    www.WnetrzaZewnetrza.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. wszystko piękne , zdolna Siostro ma:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba tak właśnie zrobię, jak już ogarnę wszystko do hotelarstwa. :)

    Te zdjęcia z notki... ja nie wiem, czy to już zboczenie, czy tylko lekkie skrzywienie, ale one są bardzo dobrym materiałem na pocztówki. Szczególnie ten drugi igielnik mi się podoba :)

    Mariola dziękuje wdzięcznie, nieco uciapana śmietaną (uwielbia wylizywać kubełki po niej ;pp), i odzdrawia Cię, jak i wszystkie Twoje czworołapne stworzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za pozdrowionka!(: A kochana jesteś, że zauważyłaś zdjęcia- właśnie ten igielnik chciałam wykorzystać na wizytówki jakie...Jeszcze jedno ujęcie tego serducha schowałam na Walentynkowego posta(:

    OdpowiedzUsuń